Teslar Forum

Belwar · Szatan Serduszko

Bo zupa była za słona (Folv skasował).

[link widoczny dla zalogowanych]

Wybrzeże smoka jest krainą dość dużą, aczkolwiek sam półwysep, bez terenów częściowo zalanych i wysp, nie imponuje już tak rozmiarami. Historia tego miejsca jest długa, burzliwa i jednocześnie ciekawa – pierwszymi jej cywilizowanymi mieszkańcami, kiedy jeszcze klimat nie przypominał pustynnego nawet na zachodzie, były krasnoludy, które jednak, ze względu na swą gnuśność, uległy hordom reptilionów. Obecnie Wybrzeżem włada państwo będące unią wysokich elfów z gnomami. Ludzie, prowadzący raczej wiejski tryb życia, trzymają się z dala na dwóch wschodnich wyspach.

1. Było tu niegdyś ogromne jezioro, zwane Hil. Czyste, idealne do kąpieli, ogrom ryb, ptactwa… Teraz jednak uległo ono, pod wpływem powoli ogarniającego całą krainę ciepła, częściowemu osuszeniu. Powstało na nim kilka wysepek, a duszące się ryby i inni mieszkańcy jeziora wprawili w ruch proces zamiany w bagno. Tak więc rozciągające się moczary, mające niepokojący, czaszkowaty kształt, mogą jedynie odstraszać dawnych miłośników pływania. Zagnieździły się tu dzikie krasnoludy, a także reptiliony i inne gadzie pomioty… Plotki mówią nawet o smoku…
2. Niedorosłe Góry, potocznie nazywane Knypami. W ich zakamarkach skrywają się potomkowie starożytnych krasnoludów. Żyją niezwykle prymitywnie, mieszkają w jamach i ziemiankach, ubierają się w skóry, korzystają z drewnianych i kamiennych narzędzi, porozumiewają się tylko ustnie, za pomocą prostego języka. Nie wiadomo, co spowodowało takie odejście od cywilizacji. Obok nich, w niepisanym przymierzu, żyją jaskiniowe trolle i minotaury, najmądrzejsze z nich wszystkich.
3. Wschodnie pasmo to kopalnie żelaza, cynku i miedzi, zachodnie – złota oraz niewielkich ilości ołowiu. Wokół tych rud wyrósł szereg miasteczek i jedno miasto. Wszystko opanowane przez elfy. Gnomia inżynieria natomiast pomogła w bezpiecznym kopaniu coraz to głębszych tuneli. Kilku górników wyśpiewało o znalezieniu diamentów, mało komu udało się jednak do nich dotrzeć przed ich śmiercią. Kochajmy władzę.
4. Delta rzeki Fiany. Jest ona niezwykle rozgałęziona i tworzy sieć mokradeł. Nadal wprawdzie tu istnieją, ale ich wysuszenie to kwestia dziesiątek lat. Klimat staje się gorętszy i suchszy, tym samym tereny te razem z nim. Z drugiej jednak strony, jeśli gleba się osuszy, to na tych żyznych terenach będzie można uprawiać rolę. Ale na pewno nie zrobią tego jaszczuropodobni bywalcy tych terenów. Migrują w kierunku Wielkiej Czaszki, na północ, gdzie skutki zmian klimatycznych nie są jeszcze tak wyraźne.
5. Skostniała Puszcza. Zwykły, może i duży, ale zawsze przeciętny las. Ludzie tam polują i zachwycają się jego nieistniejącym pięknem.
6. Bekllyry. Inaczej Góry Ostateczne. Odgraniczają one krainę od pełnego oceanu, co uniemożliwia w znacznym stopniu rejsy na wschód od Wybrzeża Smoka. Ludzie nie osiedlili się jeszcze w ich pobliżu, dlatego nie wiadomo, czy kryją się tu jakieś skarby, surowce, a może podstępne potwory?
7. Góry Smoka. To stąd bierze się nazwa krainy, to tutaj odbywa się akcja baśni, legend, pieśni… Na wysokości około pięciu tysięcy metrów nad poziomem morza żyją najprawdziwsze, jedyny na świecie, potężne… Tak, smoki. Znak rozpoznawczy tego miejsca. Żyją one zupełnie niezależnie od pyszałkowatych elfów, przemądrzałych gnomów czy oślizgłych, nieco ich przypominających reptilionów. Samych żmijów jest tu może z czterdzieści, badacze szacują natomiast kilka setek smoczego ludu. Mało kto wrócił stąd żywy, nietrudno się domyślić dlaczego.
8. Świetny przykład na udowodnienie różnicy pomiędzy elfami wysokimi a leśnymi. Las ten niegdyś obfitował w zwierzynę, posiadał ogromne drzewa i zajmował ze trzy razy więcej miejsca. Dziś zamiera i niedługo zostanie zupełnie wycięty przez długouchych.
9. Niewielki kraik gnomów. Połączony jest on unią personalną z państwem elfów. Pokurcze mają do zaoferowania swoim wyższym kolegom naukę na bardzo wysokim poziomie, zarówno z zakresu architektury, mechaniki, jak i dziedzin przyrodniczych. Posługują się także magią, najlepiej w całej krainie. Od niedawna konstruują prototypowe silniki parowe i roboty. Tak więc w zamian za swoje specjały otrzymują od elfów żywność, odzież, niewolników, przedmioty codziennego użytku i drewno, którego niestety tutaj brakuje. U podnóży Gór Smoka eksploatują surowce.
Wielkie, czerwone kółko – stolica państwa elfów, Inserul. Największe miasta należącego do tego ludu lokują się na wybrzeżu jako ogromne porty, w głębi lądu można znaleźć mniejsze osady i miasteczka. Wysokie elfy znacznie różnią się od swych leśnych kuzynów. Nie są długowieczne, dożywają około stu dwudziestu lat. Mają jasną, lekko pomarańczową skórę, podobnie włosy. Każą nazywać się wysokimi, chociaż ze swymi przodkami nie mają wiele wspólnego. Żyją w zatłoczonych miastach, budują imperium oparte na niewolnikach, głównie krasnoludzkich, dążą do podboju ich domostw w celu zdobycia jeszcze większej siły roboczej, a strefa wpływów tych mocarzy nieustannie prze na wschód. Gnomy są w trakcie kolonizacji niewielkiej części lądu położonej w cieniu Gór Smoka, na południowy zachód od ich ojczyzny.
Wielkie, białe kółko – stolica ludzi, Pymes. Miasto rozdzielone jest na dwie części oplatające cieśninę. Państwo nie jest potężne. Ludzie są raczej bierni, specjalizują się w rolnictwie, rybołówstwie, myślistwie i rzemieślnictwie. Utrzymują stosunki handlowe z elfami, choć są przez nich poniżane i uważane za głupich. Kraj powiększany jest stale, lecz do wielkiego imperium na zachodzie, które rośnie z każdym dniem i teraz granice są już pewnie nieaktualne, nie ma się co mierzyć. Niemniej jednak, na północ, w górę rzeki rozwija się osadnictwo. Wyspy na południu, zwanej Wielką Tajemnicą, ledwie zasiedlonej, nikt nie odkrywa. Teren jest tam po prostu jałowy.