Teslar Forum

Wszystko o fantastyce i RPG

Forum Teslar Forum Strona Główna -> Proza -> Zdrajca
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Zdrajca
PostWysłany: 05.12.2007 o 16:21
Rex12
Lubię małe kotki

 
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szukajcie, a znajdziecie...
Płeć: Mężczyzna





Oto pierwsza część mojego opowiadania:

Marco szedł wąską uliczką, omijał niskie bloki i wysokie na 6 łokci latarnie. Po pewnym czasie zatrzymał się i wszedł do niewielkiej karczmy. Nad drzwiami
przymocowana była tabliczka z napisem: „Pod borsukiem”. W środku unosił się zapach tabaki, wzdłuż czterech ścian były porozmieszczane drewniane stoły, przy każdym stole stały taborety z wyrytymi na nogach tajemniczymi runami. Goście palili i pili, co drugi miał miecz schowany w czerwonej pochwie- byli to członkowie Gildii Gryfa . Do tej gildii należał także Marco.
Po wejściu podszedł do sypiącego się baru.
-Czego- krzyknął do niego barman
-Piwo i coś na ząb.
-Jasne- Po tych słowach podał kufel piwa i kromkę chleba.
Woj Marc szedł wąską uliczką, omijał niskie bloki i wysokie na 6 łokci latarnie. Po pewnym czasie zatrzymał się i wszedł do niewielkiej karczmy . Nad drzwiami wojownik wziął kufel , zapłacił należną sumę, po czym zaczął konsumować chleb. Gdy skończył, zaczepił go pijany mężczyzna z toporem bojowym u pasa.
-Hej! Ty! Daj na winko… ugh… czy coś- Ledwo przytomny człowiek zachwiał się
-Idź lepiej do domu i idź spać
-Ty…- Pijany mężczyzna wyjął topór i zaczął machać nim na wszystkie strony, przy okazji odłupując części baru.
- Niech cię diabli- Krzyknął ze złością barman. Szybko chwycił młot leżący na półce w barku i uderzył awanturnika w brzuch. Nieprzytomny człowiek padł na ziemię. W momencie gdy jego plecy dotknęły ziemi połowa gości wstała i wyjęła broń- była to gildia Lwa, która rywalizuje z Gildią Gryfa. Trzech z nich rzuciła się z toporami na barmana. Widząc to będący tam członkowie Gildii Gryfa dobyli broni i zaatakowali uzbrojonych wojowników.
Marco walczył z jakimś krasnoludem uzbrojonym w maczugę. Cięcie, za cięciem leciały w krasnoluda, po ok. 5 minutach maczugier oberwał taboretem rzuconym przez jakiegoś człowieka.
Zobacz profil autora
PostWysłany: 05.12.2007 o 16:34
Testudos
Korwin-Mikke, o-o!

 
Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów





Żal. Koniecznie opisujesz nam te latarnie, masa błędów. Oczywiście, tępy dialog i walka.
Wiesz, że tu nie ma realizmu? W ogóle. Ani krztyny!
Opisy zerowe...
Wszytsko nastawione na to, żeby byłą po prostu tępa bijatyka?
I powiedz mi, co, do cholery, robili swoi przeciwnicy w jednej karczmie?!

Cytat:
-Ty…- Pijany mężczyzna wyjął topór i zaczął machać nim na wszystkie strony, przy okazji odłupując części baru.

-.-'

A słownictwo masz zasobne. Karczma i bloki.
Pewnie jeszcze betonowe?
Bloki chyba zaczęto stawiać w XiX lub XX wieku... -.-'

Ech, szkoda słów.
Zobacz profil autora
PostWysłany: 05.12.2007 o 18:13
Iliana
Skryba
Skryba

 
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z półmroku





Rex, musisz sporo jeszcze popracować. Więcej czytaj, żeby mieć lepsze słownictwo.

Może masz jakiś pomysł, ale jak na razie nie widać go tutaj. Trochę się nie trzyma kupy całość.

A tak poza tym, jak już coś zamieszczasz, to chociaż przeczytaj czy sie dobrze wkleiło, a nie coś takiego:
Cytat:
-Jasne- Po tych słowach podał kufel piwa i kromkę chleba.
Woj Marc szedł wąską uliczką, omijał niskie bloki i wysokie na 6 łokci latarnie. Po pewnym czasie zatrzymał się i wszedł do niewielkiej karczmy . Nad drzwiami wojownik wziął kufel , zapłacił należną sumę, po czym zaczął konsumować chleb.
Zobacz profil autora
PostWysłany: 05.12.2007 o 18:15
Rex12
Lubię małe kotki

 
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szukajcie, a znajdziecie...
Płeć: Mężczyzna





Testudos napisał:
Żal. Koniecznie opisujesz nam te latarnie, masa błędów. Oczywiście, tępy dialog i walka.

To zaczynałem to pisać jakiś rok temu, więc
pierwsza część jest starsza od innego "dzieła".

Cytat:
Opisy zerowe...

Poczekaj na następną część( pisaną dwa tygodnie tumu).
Cytat:
Wszysdko nastawione na to, żeby byłą po prostu tępa bijatyka?

Pierwsza część była "natchniona" predatorem :/.

Cytat:
I powiedz mi, co, do cholery, robili swoi przeciwnicy w jednej karczmie?!

Oni ze sobą rywalizowali.
Zobacz profil autora
PostWysłany: 05.12.2007 o 18:20
Testudos
Korwin-Mikke, o-o!

 
Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów





Cytat:
Oni ze sobą rywalizowali.

Siedząc w karczmie i pijąc piwo? Ciekawa rywalizacja.

Cytat:
Pierwsza część była "natchniona" predatorem :/.

Ale Predator był czyms więcej niż tępą bijatyką. Był polowaniem.

Cytat:
Poczekaj na następną część( pisaną dwa tygodnie tumu).

Nie będę czekał, bo opisy powinny być już w tej części!

Cytat:
To zaczynałem to pisać jakiś rok temu, więc
pierwsza część jest starsza od innego "dzieła".

Zacząłeś pisac rok temu? I pierwsza część ma 20 wersów?
I w czymś, co ma rok nie zostały poprawione takie malutkie błędy jak te powtórzenia?
Których jest, zresztą, od groma i trochę...

Ech...
Zobacz profil autora
PostWysłany: 05.12.2007 o 19:37
Belwar
Szatan Serduszko

 
Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna





Opko mi się nie podoba, bo jest prymitywne i krótkie, ale Test:

O realiach rozmawialiśmy na gg i to ja mam rację ;p
Zawody w piciu piwa na wytrzymałość to jedna z najlepszych form rywalizacji ^^.
Zobacz profil autora
PostWysłany: 05.12.2007 o 20:46
Testudos
Korwin-Mikke, o-o!

 
Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów





No dobrze Belw, ale żeby streścić ten "odmienny świat" w jednym zdaniu?! XD
Nie pytajcie o co chodzi. My wiemy, wam to nie potrzebne ;P
Zobacz profil autora
PostWysłany: 07.12.2007 o 20:47
Fan Maszynek DO MIĘSA (18
Gość

 





Zacznę od najkrótszego Wink
Cytat:
co drugi miał miecz schowany w czerwonej pochwie

W tej samej?
Cytat:
Po wejściu podszedł do sypiącego się baru.

Sypie to się tynk... no i proponuję inną nazwę niż "bar".
Cytat:
Woj Marc szedł wąską uliczką, omijał niskie bloki i wysokie na 6 łokci latarnie. Po pewnym czasie zatrzymał się i wszedł do niewielkiej karczmy . Nad drzwiami wojownik wziął kufel

Mógłbyś to przejrzeć zanim wkleisz?!
Cytat:
i uderzył awanturnika w brzuch. Nieprzytomny człowiek padł na ziemię.

Errhm... anatomia chłopie, anatomia! ;p
Cytat:
uzbrojonym w maczugę

Muahahahha! xD
Errhrm2... metaloplastyka chłopie, metaloplastyka! ;p


1) Dużo powtórzeń.
2) Estetyka.
3) Interpunkcja.
4) To opowiadanie SUX! ;p
Zdrajca
Forum Teslar Forum Strona Główna -> Proza
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin